Pomysł posiadania większego zadłużenia niż dochód brzmi przerażająco i nie da się ukryć, że jest to stresujące miejsce. Ale co mamy na myśli, kiedy mówimy „dług przekracza dochód”? Mamy na myśli miesięczne spłaty pożyczek, kart kredytowych, kredytów hipotecznych, debetów, rachunków, czynszu i kart sklepowych, które sumują się do kwoty przekraczającej Twój miesięczny dochód.
Całkowite zadłużenie może wielokrotnie przewyższać Twoje roczne wynagrodzenie, ale na razie nie o tym mówimy, ponieważ nie tak działa spłata zadłużenia. Na przykład, każdy spodziewa się, że jego kredyt hipoteczny będzie stanowił wielokrotność jego rocznej pensji, ale jest to zupełnie normalny sposób na posiadanie domu. W przypadku spłacania długów chodzi o to, by tak rozłożyć w czasie spłaty, by Twoje dochody pokryły je i naliczone odsetki.
Wybór stylu życia
Pierwszą rzeczą, jaką należy sobie zadać, jest to, które z Twoich długów są faktycznie wyborami w skali miesiąca. Mówiąc brutalnie szczerze, jeśli uważasz jedzenie na mieście, markowe ubrania, wakacje i taksówki za rzeczy niezbędne, z których nie jesteś gotów zrezygnować, trudniej będzie ci się z nimi uporać.
Oczywiście, twój styl życia jest częścią tego, kim jesteś, jak się socjalizujesz, a może nawet jak prowadzisz interesy, ale zawsze znajdą się sposoby, aby ograniczyć wydatki – pomijając drinka tutaj, deser tam, rozważając wakacje bliżej domu. To niesamowite, jak wielką różnicę może zrobić kilka cięć budżetowych – można przeczytać na https://splatapozyczek.pl/.
Priorytety w zakresie zadłużenia
Jak donosi https://splatapozyczek.pl/, dla wielu osób mających kłopoty finansowe, nadmierne wydatki nie są problemem – to prawdziwa walka o spłatę zobowiązań przy obecnych dochodach. Niezależnie więc od tego, czy żyjesz na wysokim poziomie, czy też ledwo wiążesz koniec z końcem, ważne jest, abyś zaczął spłacać swoje długi. Najlepszym sposobem na rozpoczęcie walki z wyniszczającymi długami jest zidentyfikowanie tych, które sprawiają największy problem i wyczyszczenie ich w pierwszej kolejności. Jeśli masz kilka kart kredytowych/sklepowych, poszukaj tej z najwyższym oprocentowaniem i wyczyść ją w pierwszej kolejności, nawet jeśli nie ma na niej największego salda.
Zapłać minimalną ratę za wszystkie pozostałe karty, a resztę odłóż na tę wysoko oprocentowaną. Zakładając, że możesz sobie pozwolić na spłatę tylko określonej kwoty każdego miesiąca, jest to najszybszy sposób na pozbycie się długu. Po spłaceniu tej karty przejdź na drugą, najwyższą. Jeszcze lepiej, sprawdź, czy możesz przenieść saldo droższej karty na tańszą. Może się to wiązać z jednorazową opłatą, ale wielu operatorów kart to zrobi.
Utrzymywanie się w czarnych barwach
Nie zakładaj, że zarządzanie kredytami w rachunku bieżącym jest tańsze niż kartami kredytowymi. Utrzymanie nawet niewielkiego debetu może kosztować kilka złotych dziennie, co w sumie daje o wiele więcej niż opłaty za kartę kredytową.
Może to zabrzmieć dziwnie, ale jeśli okaże się, że w miarę zbliżania się terminu wypłaty zaczyna brakować Ci pieniędzy, czasami taniej jest zacząć wydawać na kartę kredytową, aby utrzymać saldo na czarno. Kilka złotych kredytu będzie kosztować tylko grosze w odsetkach w porównaniu do funtów opłat za przekroczenie salda.
Materiał partnera
